Św. Bożej Rodzicielki Maryi
Światowy Dzień Pokoju
Gorzów Wlkp., dn. 1 I 2013 r.
Ks. Dawid Pietras
„JEZUS JEST NASZYM POKOJEM”
W dniu dzisiejszym obchodzimy Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi. Liturgia dnia dzisiejszego ma nas podprowadzić pod tajemnicę macierzyństwa Maryi. Maryja jest MATKĄ BOGA. Jest Matką Jezusa Chrystusa, który jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym Człowiekiem. 100% Bóstwa i 100 % Człowieczeństwa.
Maryja jako niepokalana Dziewica, poczęta przez swoich rodziców bez grzechu pierworodnego, stała się Matką samego Boga. W momencie Zwiastowania na słowa Archanioła sam Bóg, odwieczny Syn Boży otrzymuje mocą Ducha Świętego ludzkie Ciało z Maryi. Ona więc dała Synowi Bożemu Człowieczeństwo, Ona Go porodziła i dała światu dla odkupienia win. Kościół już w piątym wieku na Soborze Efeskim uroczyście ogłosił dogmat wiary katolickiej o Theotokos, o Maryi jako MATCE BOGA!
Wczoraj hucznie witaliśmy Nowy Rok, na który patrzymy z nadzieją. Według katastroficznych przepowiedni dotyczących ostatnich lat, miało już nie być dnia dzisiejszego, ani tego roku. To więc w Rękach Boga spoczywa los tego świata a ludzkie losy są zapisane w Jego Sercu. „W Jego ręku są moje losy” - czytamy w Księdze Psalmów. Jeszcze tak niedawno panowała wśród ludzi swoista psychoza wobec daty 21 grudnia 2012. Tu i ówdzie mówiło się tzw. końcu świata, który wzbudzał paniczny lęk. Zapewne i pojawią się kolejne daty… My katolicy mamy żyć w stanie łaski uświęcającej i w pełni zaufać Bogu niczego się nie bojąc. Strach jest największym sprzymierzeńcem szatana.
Patrząc na miniony rok, podejmijmy refleksję nad możliwością wykorzystanego czasu. Zastanówmy się jaki był ten rok. Co byśmy chcieli zmienić? Kończący się rok przypomina bowiem o końcu kolejnego etapu w naszym życiu. Przypomina o prawdzie, że i nasze doczesne życie się skończy, a zacznie życie wieczne. Niektórzy z nas w minionym roku żegnali swoich bliskich, przyjaciół… Tu znów przypomina mi się hasło z wadowickiego zegara: „Czas ucieka, wieczność czeka”. Czy jestem przygotowany na spotkanie z Bogiem w tajemnicy sądu?
Podczas okresu Adwentu głównie podczas rorat wołaliśmy „Marana tha” – przyjdź Jezu, Panie! Katolik pojednany z Bogiem, pilnujący stanu swojej duszy nie może bać się końca świata. Biblia mówi jasno, że koniec świata będzie związany z ostatecznym przyjściem Chrystusa w chwale wraz z aniołami. W ten dzień wszyscy zmartwychwstaną i staną na sądzie Ostatecznym. Ulegnie przemianie, przebóstwieniu ta rzeczywistość świata doczesnego. Sąd ten więc będzie ostatecznym pokonaniem zła, zwycięstwem dobra i prawdy, a ci którzy w ciałach uwielbionych staną po prawicy Chrystusa będą z Nim królować na wieki! Mamy więc wołać jako ludzie wiary: „Panie przyjdź”, a nie lękać się jakichś przepowiedni nie mających Bożego pochodzenia!
W dzisiejszym drugim czytaniu św. Paweł pisze do Galatów, że jesteśmy synami Boga, bo mamy Ducha Świętego. Nie jesteśmy więc niewolnikami strachu, lęku, niewolnikami przepowiedni czy jakiejś wyroczni. Jesteśmy dziećmi Boga, których prowadzi Ojciec Niebieski. Jako dzieci Boże winniśmy tęsknić za dziedzictwem nieba, które jest dla nas przygotowane. Maryja jako Matka Boga jest też i naszą Matką. Nie zapominajmy o Jej opiece i o opiece anioła stróża. Oni to dbają o naszą przyszłość, baczą na każdy nasz krok.
Zapewne wielu w tym czasie uda się do wróżek, astrologów, numerologów, przeczyta horoskop, by upewnić się, że nic złego się nie wydarzy w tym roku. Już 3 000 000 Polaków regularnie korzysta z porad wróżbiarstwa, które jest w Piśmie św. surowo i bezwzględnie zakazane przez Boga! Jest to bowiem forma okultyzmu poprzez czerpanie wiedzy od złych duchów. Złe duchy nie znają przyszłości, choć są inteligentnymi istotami, bo upadłymi aniołami i potrafią przewidzieć pewne wydarzenia lub wpłynąć, by sprawdziła się ogólnikowa wróżba. Przyszłość jednak zna tylko Bóg. Tu polecam nowy miesięcznik wydawany w Polsce od września ubiegłego roku pt. EGZORCYSTA.
To więc Bóg prowadzi ten świat w tajemnicy swojej Opatrzności. Nic się nie dzieje bez wiedzy Boga, bez Jego dopustu – tak mówi dogmat o Bożej Opatrzności. Jeśli Bóg dopuszcza cierpienie, zawsze czyni to z miłości, jeśli karze, to zawsze z miłości. Bóg zawsze patrzy na dobro duszy, tak prowadzi losami naszego życia, byśmy się zbawili, choć nigdy nie narusza naszej wolności. Bóg zaplanował, to co wydarzy się w tym roku, i chce byśmy się nie lękali. Od nas jednak zależy, jak przeżyjemy ten kolejny czas łaski, Rok Pański 2013.
Zapewne mamy jakieś postanowienia na ten nowy rok, coś chcielibyśmy zmienić… coś poprawić. Na pewno chcielibyśmy, by zmieniło się na lepsze w naszej ojczyźnie, może w naszych rodzinach. A może i dziś w Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryja, Ona sama jako Matka Boga wzywa nas do włączenia się w Krucjatę Różańcową za nasz kraj. Może trzeba sobie wymodlić na różańcu lepsze perspektywy na przyszłość, jakieś zmiany w społeczeństwie…
Dziś obchodzimy również Światowy Dzień Pokoju. Kto ma Chrystusa, ma w sercu pokój. Gdyby wszyscy uwierzyli w Chrystusa i przyjęli katolicką wiarę i żyli według niej, ustałyby wojny, konflikty, napięcia… O taki pokój się módlmy, bo Biblia mówi: „CHRYSTUS JEST NASZYM POKOJEM” (Ef 2,14). Módlmy się o pokój między narodami, o ustanie prześladowań chrześcijan, ale też prośmy Boga o pokój w naszych sercach i o ustanie konfliktów międzyludzkich, rodzinnych, małżeńskich...
Zaufajmy Jezusowi, który przez Maryję z miłości do nas stał się Człowiekiem, z miłości do nas oddał swoje życie na krzyżu. Kiedy Mu zaufamy i będziemy podążać drogą Jego przykazań, będzie nam błogosławił, wspierał, pomagał rozwiązać trudne życiowe sprawy… Pamiętamy, jak ojciec rekolekcjonista mówił o trzech pokarmach dla duszy: PEŁNIĆ WOLĘ BOGA, PRZYJMOWAĆ KOMUNIĘ ŚW. I CZYTAĆ SŁOWO BOŻE. Niech w tym roku nie zabraknie tego pokarmu, by nikt nie cierpiał głodu duchowego. Chrystus poprzez swoją Matkę Rodzicielkę w tym nowym roku pragnie nam pomagać, rozlewać krocie łask, darów duchowych dawać siłę do niesienia krzyży…
Na koniec pragnę sparafrazować słowa z dzisiejszego czytania z Księgi Liczb, o Bożym błogosławieństwie: „Na ten nowy rok Pański 2013, niech nas Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad nami, niech obdarza nas swą łaską. Niech zwróci ku nam swoje oblicze i niech nas obdarzy pokojem”.
Bo jak mówi Biblia, „nikt, kto Mu zaufał nie będzie zawstydzony” (Ps 25,2).