Ks. Dawid Pietras
Gorzów Wlkp. 2020 A.D.
Niedziela Zesłania Ducha Świętego
O SIEDMIU DARACH DUCHA ŚWIĘTEGO
Przeżywamy dziś Niedzielę Zesłania Ducha Świętego. W dniu Piećdziesiątnicy dany został Kościołowi Ten, który jest Trzecią Osobą Boską, Uświęcicielem i Ożywicielem Kościoła oraz naszym Pocieszycielem. Wpatrując się w Jego Boską Osobę, chcemy dziś podjąć refleksję nad Jego siedmioma darami. W sekwencji dziś śpiewanej nazywamy Go „Dawcą darów mnogich”, a w hymnie Veni Creator wołamy „Ty darzysz łaską siedemkroć”. Duch Święty dany Kościołowi przez Jezusa Chrystusa jest twórcą życia duchowego w duszy i źródłem duchowych darów. Dziś przyjrzymy się bliżej tym darom. Siedem darów Ducha Świętego to bez wątpienia temat wart poświęconego kazania czy katechezy. Tym bardziej, iż nasze rozumienie tych darów nie wydaje się zbyt duże.
Typem i zapowiedzią siedmiu darów Ducha Świętego był siedmioramienny świecznik w świątyni jerozolimskiej. Wyróżnia się także siedem zasadniczych barw, czyli kolorów w tęczy czy w słońcu. Liczba siedem jest też biblijna liczbą oznaczającą pełnię, jakąś całość. To wszystko pokazuje, że dary Ducha Świętego stanowią jakąś pełnię duchowych darów. Podobnie jak liczba siedmiu sakramentów Kościoła. Nierzadko wydarzenie Zesłania Ducha Świętego przedstawiane jest z siedmioma ognistymi językami, czy siedmioma promieniami, które mają oznaczać siedem darów Ducha Świętego.
Drodzy Bracia i Siostry!
W Księdze Izajasza czytamy: „I wyrośnie różdżka z pnia Jessego, wypuści odrośl z jego korzeni. I spocznie na niej Duch Pański, duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch wiedzy i bojaźni Pańskiej” (Iz 11,2). Na podstawie tego proroctwa o Mesjaszu, na którym spocznie Duch Pański, a który będzie się wywodził z rodu Jessego, czyli rodu Dawida Kościół wyszczególnił siedem darów Ducha Świętego. Są nimi: dar mądrości, dar rozumu, rad rady, dar męstwa, dar umiejętności, dar pobożności i dar Bojaźni Bożej. Skoro Chrystus - Głowa Kościoła, czyli Mistycznego Ciała dary te posiada, to i członki tego Ciała – wierni też uczestniczą w tych darach. Są to bowiem dary, dyspozycje czy zdolności duszy, które pociągają duszę ku Bogu, udoskonalają i uszlachetniają władze duszy, ułatwiając przez to działanie Ducha Świętego, przyjmowanie Jego natchnień. Papież Leon XIII w encyklice Divinum illud munus z 1897 r. pisał: „Człowiek sprawiedliwy, czyli ten, który żyje życiem łaski Bożej i działa przez odpowiednie cnoty jakby przez władzę, potrzebuje jeszcze znanych siedmiu darów Ducha Świętego. One bowiem swoim dobroczynnym działaniem tak przysposabiają i wzmacniają duszę, że człowiek łatwiej i chętniej idzie za głosem i natchnieniem Ducha Świętego; toteż dary te posiadają skuteczność tak wielką, że człowieka wiodą na szczyt świętości, i są tak znakomite, że trwają nawet w niebie, choć naturalnie w sposób doskonalszy”.
W katechizmie czytamy, że każdemu, kto trwa w łasce uświęcającej Duch Święty udziela także siedmiu darów. W książce „Zasady życia duchowego” o. Józefa Schryversa czytamy: „Duch Święty mieszkając w naszych sercach, rozlewa w nich boską Miłość, a z nią inne cnoty i kosztowne dary swoje. Dzięki cnotom wola skłania się z łatwością do ostatecznego i nadprzyrodzonego celu, używa również odpowiednich środków, które jej wskazuje rozum oświecony wiarą. Dzięki zaś darom, przez które działa na nią sam Duch Święty, czuje się słodko i przemożnie pociągniętą ku ideałowi i ku środkom do jego osiągnięcia”. Dlatego już przy chrzcie prócz cnót teologalnych wiary, nadziei i miłości wraz z łaską uświęcającą wlewane są w duszę siedmiorakie dary Ducha Świętego. Św. Ambroży pisał: „Następnie [po chrzcie] pieczęć duchowa (…); bo po wodzie chrzcielnej musi jeszcze nastąpić udoskonalenie, gdy na wezwanie kapłana dokonuje się wlanie Ducha Świętego, ducha mądrości i rozumu, ducha rady i męstwa, ducha poznania i pobożności, ducha świętej bojaźni: siedem jakoby sił Ducha” (O Sakramentach, III, 8). Stąd popadnięcie w grzech śmiertelny i utrata łaski uświęcającej pociąga za sobą utratę darów Ducha Świętego. Dary te jednak odzyskujemy na powrót, wracając do łaski uświęcającej. Wspomnieć musimy również, że siedmiorakie dary Ducha Świętego szczególnie pomnażane są przez sakrament bierzmowania. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy, że bierzmowanie „pomnaża w nas dary Ducha Świętego” (KKK, 1303).
Drodzy Bracia i Siostry!
Przyjrzyjmy się teraz pokrótce poszczególnym darom Ducha Świętego i temu, jak one działają.
Pierwszym darem jest dar mądrości. Sprawia on, że na fundamencie wiary poznajemy dokładnie znikomość rzeczy doczesnych i jedynie w Bogu widzimy najwyższe dobro. Dar ten więc pozwala nam oderwać się niejako od doczesności, a wznosić się ku wieczności. Ponadto dzięki niemu znajdujemy radość w rozważaniu rzeczy Bożych m.in. rzeczy ostatecznych. Dar ten posiadał np. św. Paweł, który uznawał rzeczy doczesne za stratę i śmieci: „Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa” (Flp 3,7-8).
Drugim darem Ducha Świętego jest dar rozumu. Dzięki niemu lepiej poznajemy tajemnice naszej wiary i przenikamy rzeczy Boskie. Dar ten udziela nam więc wyższego sposobu pojmowania, który zabezpiecza od błędów, kłamstwa i zwalnia od czysto ludzkiego sposobu pojmowania. Wiara katolicka bowiem jest wiarą rozumową. Uznajemy za prawdę to, co Bóg objawił (zawarte w Biblii i Tradycji Apostolskiej) mocą Bożej łaski i rozumu, a co Kościół do wierzenia nam podaje. W ten sposób teologalna cnota wiary jest czymś istotowo innym od wierzeń. Wiara katolicka jest dana nam przez Boga, opiera się na autorytecie objawiającego się Boga, a wierzenia wytworzył sam człowiek. Dar ten pozwala nam posiąść pewien zmysł wiary, którym będziemy odróżniać dogmaty wiary od jakichś wymysłów czy nowinek np. zawartych w niesprawdzonych prywatnych objawieniach. Ponadto dzięki temu darowi rozjaśnia się poznanie konkretnych prawd wiary, czyli dogmatów, które stają się czymś oczywistym. Dusza zaczyna smakować się w tajemnicach wiary. Tu polecam moje kazania: „O wierze katolickiej i grzechach przeciwko wierze” oraz „Depozyt katolickiej wiary a objawienia prywatne”.
Dar rady pomaga nam strzec się zasadzek szatana i świata. W wątpliwościach daje zrozumienie, co bardziej przyczynia się do chwały Bożej oraz zbawienia naszego i bliźnich. Wiemy więc jasno, jak postępować w trudnościach, by nasze działania były zgodne z wolą Bożą. Np. przy prześladowaniach – jak zapewnia nas Pan Jezus – Duch Święty podpowie nam, co należy mówić (Łk 12,11-12). Droga naszego życia duchowego, droga do świętości to ciągła walka i podejmowanie decyzji. Dar ten jest więc niezwykle potrzebny, by nie zbłądzić w życiu duchowym, by wybierać to, co się Bogu podoba. Słyszeliśmy dziś w Ewangelii zapewnienie Jezusa: „Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w imię moje, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, cokolwiek wam powiedziałem” (J 14,26). Dar ten skłania nas również do szukania porady u innych np. u kierownika duchowego czy stałego spowiednika.
Dar męstwa sprawia, że mężnie i odważnie znosimy wszystko, byle tylko spełnić wolę Bożą. Otrzymujemy szczególną moc do zwyciężania pokus i innych przeszkód w życiu duchowym oraz podejmowania dzieł najtrudniejszych. Dar ten pomaga nam też w obronie wiary, dawaniu świadectwa i podjęcia męczeństwa, jeśli przyjdą takie okoliczności. Przykładem mogą być tu Apostołowie, którzy oddali życie za Chrystusa czy kapłani spowiednicy, którzy oddali życie w obronie sakramentalnej tajemnicy spowiedzi oraz wielu męczenników.
Dar umiejętności sprawia, że należycie odróżniamy między tym, w co należy wierzyć, a w co nie. Nawet bez studiowania teologii możemy pojąć jasno naukę Kościoła. Dar ten pomaga też trzymać właściwy kierunek w sprawach życia duchowego, nie wchodzić w skrajności. Pozwala tak korzystać ze stworzeń, by unosiły nas ku Bogu. Przykładem jest św. Jan Maria Vianney czy św. Tomasz z Akwinu, który mawiał, że u stopni ołtarza więcej nauczył się niż z książek.
Dar pobożności sprawia, że staramy się jako Jego dzieci czcić Boga coraz goręcej i coraz dokładniej pełnić Jego wolę. Pomaga, by oddawać Bogu należytą służbę i cześć, bo jest jej nieskończenie godzien oraz właściwie kochać bliźnich. Uzdalnia do wystrzegania się grzechu. Dar ten sprawia, że po Bożemu wypełniamy życiowe obowiązki. Tu przykładem jest tak wielu świętych… którzy służyli Bogu całym swoim życiem, wypełniając powołanie, jakie dał im Bóg.
Ostatnim darem jest dar bojaźni Bożej. Dzięki niemu unikamy grzechów przez bojaźń obrazy Boskiej. Dar ten wzbudza w nas poczucie wstrętu do grzechu. Pomaga nam nabyć dziecięcą cześć wobec Boskiego Majestatu wynikającą z zaufania Bogu. Nie jest to strach przed Bogiem, ale właściwie rozumiana bojaźń wynikająca ze świadomości Kim On jest i kim jesteśmy my. Dar ten mieli np. trzej młodzieńcy z Księgi Daniela, którzy woleli raczej umrzeć niż obrazić Boga łamaniem Jego prawa. Św. Franciszek Ksawery, wyruszając w niebezpieczną podróż morską, rzekł: „Nie obawiamy się niczego, jak tylko, by nie obrazić wszechmocnego Boga”.
Drodzy Bracia i Siostry!
Takie jest działanie tych siedmiorakich darów Ducha Świętego, a więc działanie samego Ducha Świętego w nas. Prośmy więc Boga o łaskę uczynkową, by siedmiorakie dary, które Duch Święty wlewa w nasze serca wraz z łaską uświęcającą były odpowiednio ożywione.
Zakończę słowami św. Ambrożego: „Przypomnij sobie, że otrzymałeś duchowy znak, ducha mądrości i rozumu, ducha rady i męstwa, ducha poznania i pobożności, ducha świętej bojaźni, i zachowuj to, co otrzymałeś. Naznaczył cię Bóg Ojciec, umocnił cię Chrystus Pan i dał zadatek Ducha” (De mysteriis, 7, 42).