ŚRODA POPIELCOWA

Ks. Dawid Pietras
Gorzów Wlkp. 2010 r.
Mt 6,1-6.16-18

ŚRODA POPIELCOWA

(potrójna droga)

Zmiłuj się Stwórco nad swoim ludem,
Kiedy Cię błaga w tym czasie postu;
Usłysz modlitwę zroszoną łzami,
Którą wznosimy przez dni czterdzieści. (…)
Udziel nam siły, niech czas pokuty
Ciało oczyści i myśl oświeci;
Złudne pokusy niech nas nie wiążą
Z tym, co nam grozi wieczystą zgubą.

Tymi słowami Kościół modli się w hymnie nieszporów na Wielki Post, który jest czasem pokuty i nawracania się, czasem wyrzeczeń.

W dzisiejszym więc dniu wraz z całym Kościołem wkraczamy jak Chrystus na 40-dniowy czas pustyni, w czas bez zabaw i dyskotek. Jak 40 dni Chrystus pościł na pustyni, tak i my. W Biblii wielokrotnie spotykamy się z liczbą 40. Np. Mojżesz przebywał i pościł 40 dni na górze Synaj, kiedy otrzymywał Dekalog. Eliasz szedł na tę górę również 40 dni. 40 lat Izrael wędrował po pustyni. Niniwici mieli 40 dni na nawrócenie itd.

Wkraczamy więc w czas, by przygotować się na największe święta – Mękę, Śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. Pomóc mają nam w tym nabożeństwa, takie jak Droga Krzyżowa czy Gorzkie Żale, podczas których rozważamy Mękę Jezusa. Możemy też na nich dostąpić odpustu zupełnego.

Dzisiejsze czytania mówią nam o potrójnej drodze w tych dniach Wielkiego Postu: O MODLITWIE, JAŁMUŻNIE I POŚCIE. Można powiedzieć, że modlitwa jest naszym odniesieniem się do Boga, jałmużna do człowieka, a post do siebie.

MODLITWAto pierwsze i główne zadanie przez nadchodzący czas. Modlitwa to obowiązek chrześcijanina, ale w czasie Wielkiego Postu szczególnie jesteśmy do niej wezwani. CHRZESCIJANIN TO CZŁOWIEK MODLITWY, NIEUSTANNEGO OBCOWANIA Z BOGIEM.

Dzisiejsza Ewangelia podpowiada, by modlić się dyskretnie, wewnętrznie, a więc bardzo osobiście. Oprócz modlitwy wspólnotowej szukajmy więc kontaktu z Bogiem w indywidualnej z nim rozmowie a także w sakramencie spowiedzi.

Chrystus mówi: „Gdy się modlisz, wejdź do swojej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie” (Mt 6,6).

Pamiętajmy, że Matka Boża w Fatimie prosi o modlitwę różańcową i pokutę. Stąd może warto by się zastanowić nad spowiedzią generalną?

Zachęcam, by nasza modlitwa łączyła się w tym czasie z rozważaniem Męki Jezusa. Np. z rozważaniem Jego pięciu ran, rany na ramieniu, objawionej św. Bernardowi itd. „Nie bójcie się tracić czasu dla Boga!” – wołał Jan Paweł II.

JAŁMUŻNA Bóg w czasie Wielkiego Postu wzywa nas do jałmużny, a więc do bezinteresownego daru. Ma ona być dyskretna, delikatna, pełna troski o dobro i życie bliźniego. MA BYĆ CZYNEM SPRAWIEDLIWOŚCI. O jałmużnie poucza nas Bóg przez starotestamentalną księgę Tobiasza słowami: „Jałmużna jest wspaniałym darem dla tych, którzy ją dają przed obliczem Najwyższego (Tb 4,11)a w innym miejscu mówi ta księga: „Jałmużna uwalnia od śmierci i oczyszcza z każdego grzechu. Ci, którzy dają jałmużnę nasyceni będą życiem (Tb 12,9).

Prawdziwy wymiar jałmużny jest widoczny, kiedy np. odłożone pieniądze (w wyniku postu) przekażemy dla ubogich lub damy na Mszę św.

POST! Już sama nazwa tego czasu mówi o poście. Te 40 dni ma być bowiem czasem szczególnego postu. Nie chodzi tu tylko o umartwienie zmysłu smaku. Chodzi o wyrzeczenie się czegoś dla Boga, by bardziej się Mu podobać, by hartować ducha. Chodzi o świadomą rezygnację z przyjemności.

Dlatego, kiedy podejmujemy się wyrzeczeń dla Chrystusa nośmy w sobie tę myśl: Poszczę dla Chrystusa i z Chrystusem. A największym motywem postu, niech będzie świadomość, że dla mojego zbawienia Chrystus stał się Człowiekiem, rezygnując z chwały nieba i umarł za mnie na krzyżu.

Jakże wielu z nas przydałby się post od gazet, radia, telewizji, komputera, Internetu, telefonu komórkowego… W świecie tak napełnionym hedonizmem, trudno nam jest pościć. Zanikł duch ascezy i ofiary w naszym współczesnym katolicyzmie.

Post jest pomocą w pokonaniu pokus, w przezwyciężeniu pożądliwości ciała. Pan Jezus powiedział, że są rodzaje duchów, które „wypędza się tylko modlitwą i postem”. Niech nam pomoże również i dzisiejszy post ścisły.

Potrójna droga, a więc trzy wyzwania! Na ile im sprostamy? W tym okaże się miłość nasza do Boga. TO JEST SPRAWDZIAN WIARY I MIŁOŚCI. Wielki Post jest bowiem wspaniałą sposobnością, by sprawdzić siebie i swą siłę ducha.

A może warto w tym czasie oprócz modlitwy, jałmużny i postu pomyśleć nad częstszą Komunią św., nad lekturą Pisma świętego… Udajmy się do spowiedzi, by czas Wielkiego Postu przeżywać w stanie łaski uświęcającej, by być otwartym na działanie Boga. Nie prawdziwego nawrócenia i pokuty bez sakramentalnej spowiedzi. Bo co nam da posypanie popiołem, jak w sercu trwa grzech? Otrzymując popiół na nasze głowy, uświadamiamy sobie nasza słabość i kruchość ludzkiego życia i ciągłą potrzebę pokuty za grzechy. Kiedyś staniemy przed trybunałem Chrystusa na sądzie.

Drodzy Bracia i Siostry.

Czas Wielkiego Postu będzie się kurczył z dnia na dzień! Wykorzystajmy każdą chwilę. Podejmijmy konkretne postanowienia w oparciu o te trzy drogi. Wykorzystajmy ten czas, bo jest to najbardziej płodny duchowo okres roku liturgicznego.

Jak jest napisane na wadowickim zegarze:

CZAS UCIEKA, WIECZNOŚĆ CZEKA!”