STATUS PRAWNY NADZWYCZANEJ FORMY RYTU RZYMSKIEGO

Ks. mgr lic. Dawid Pietras
Civitas Christiana,
Szczecin 14 VI 2017 A.D.

„Status prawny liturgii w nadzwyczajnej formie
rytu rzymskiego
po II Soborze Watykańskim”

W dzisiejszym wykładzie pragniemy spojrzeć na status prawny celebracji liturgii w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. Spojrzymy na regulacje prawne celebracji tej liturgii po Soborze Watykańskim II, który odbył się w latach 1962-65. Podczas tego Soboru opublikowano Konstytucję o liturgii Sacrosanctum concillium, w której zakładano reformę liturgii sakramentów, a przede wszystkim Mszy św. w rycie rzymskim, która pochodziła od czasów starożytnych, a ostatecznie skodyfikowana została bullą św. Piusa V Quo Primum tempore w 1570 r. Pierwszy posoborowy Mszał został wydany 1970 r., pomijając formy przejściowe. Okres, który chcemy zbadać, to więc czas od zakończenia Soboru Watykańskiego II w 1965 r. aż do dnia dzisiejszego. Proponuję byśmy przyjrzeli się wprowadzanym regulacjom prawnym w układzie chronologicznym, głównie w świetle najważniejszych dokumentów wydawanych przez Stolicę Apostolską. Ukaże to nam rozwój tego zjawiska w Kościele, a co za tym idzie - stopniowy powrót tej liturgii. Zapraszam więc do wspólnej podróży po okresie posoborowym, w której prześledzimy ważniejsze wydarzenia związane ze stroną prawną celebracji liturgii w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego.

Już od początku badanego przez nas okresu, czyli od czasu wprowadzenia Novus Ordo Missae najwyższa władza kościelna udzielała specjalnych zezwoleń poszczególnym kapłanom na odprawianie nadal dawnej Mszy np. z powodu wieku czy choroby. Kapłani ci mieli trudności z dostosowaniem się do nowych norm. Z takiego przywileju korzystał do śmierci św. Josemaria Escriva de Balaguer, założyciel Opus Dei, a także św. o. Pio. Ważnym wydarzeniem było udzielenie zbiorowego indultu na odprawianie mszy św. w klasycznym rycie rzymskim w diecezjach Anglii i Walii, którego udzielił w listopadzie 1971 r. papież Paweł VI na prośbę kilkudziesięciu intelektualistów angielskich. Był to tzw. Indult Agathy Christie, o który prosiło powstałe w 1965 r. Stowarzyszenie Mszy Łacińskiej (Latin Mass Society). Był to jedyny kraj, gdzie Mszę tradycyjną można było celebrować bez zezwolenia biskupa. Również w parafii pw. św. Brygidy w Portland w Stanach Zjednoczonych na zachodnim wybrzeżu na prośbę chorwackiego misjonarza o. Milana Mikulicza nie ustała celebracja Mszy tradycyjnej. Otrzymał on bowiem indult od papieża Pawła VI i w rezultacie już od stu lat nieprzerwanie w tej parafii w każdą niedzielę odprawiana jest Msza trydencka.           

W pierwszych latach po wprowadzeniu Nowej Mszy wspomnieć musimy także o założeniu w 1969 r. i o nadaniu statutu dla Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X (FSSPX), któremu przewodniczył Abp M. Lefebre. Dn. 1 XI 1970 r. Bractwo zostało ustanowione oficjalnie ad experimentum na okres 6 lat. Statut Bractwa określał, iż jest to kapłańskie stowarzyszenie życia apostolskiego na prawie diecezjalnym (bez ślubów i w tradycji zgromadzeń misyjnych, o działalności apostolskiej). W swym dekrecie erekcyjnym biskup F. Charriere (biskup Lozanny, Genewy i Fryburga) motywował utworzenie Bractwa „naglącą koniecznością formowania gorliwych i wielkodusznych kapłanów”. Jednak w 1975 r., po upomnieniu abpa M. Lefebre’a Bractwo oraz seminarium w Econe utraciło podstawę prawną. Mimo apelacji decyzja została podtrzymana. Następnie 22 VII 1976 r. po udzieleniu święceń prezbiteratu kilku klerykom Bractwa przez abpa M. Lefebre’a bez zgody miejscowego ordynariusza, papież Paweł VI zawiesił działanie Bractwa. Zaś abp M. Lefebre został ukarany suspensą (zakazem wykonywania czynności kapłańskich). Postanowił on jednak dalej prowadzić Bractwo oraz seminarium. Trwały też wciąż rozmowy między nim a Stolicą Apostolską (z kard. J. Ratzingerem).       

W 1982 r. bp A. de Castro Mayer emerytowany biskup diecezji Campos założył w Brazylii Bractwo Kapłańskie Świętego Jana Marii Vianneya. Bractwo to – utworzone na wzór Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X – prowadziło seminarium duchowne oraz placówki w diecezji Campos.

W trakcie trwania rozmów z Bractwem Świętego Piusa X został wydany pierwszy dokument regulujący celebrację liturgii Mszy św. sprzed Soboru Watykańskiego II o charakterze powszechnym. Był nim List Apostolski Quatuor abhinc annos z 3 X 1984 r. wydany przez Kongregację Kultu Bożego i wysłany do przewodniczących Konferencji Episkopatów. Stało się to w cztery lata (quatuor abhinc annos) po wezwaniu biskupów całego Kościoła, by w przygotowanej „ankiecie” zdali sprawę z sytuacji wdrożenia reformy liturgii. W tym Liście Jan Paweł II udzielił biskupom diecezjalnym władzy do posługiwania się indultem, dzięki któremu księża i wierni będą mieli możliwość sprawowania liturgii sprzed Soboru. List ten stawiał warunki, by księża i wierni nie mieli nic wspólnego z tymi, którzy podważają prawowierność Mszału Pawła VI. Wprowadzał też regulację, by celebracja ta była sprawowana jedynie dla grup, które o nią proszą. Ponadto odbywać ma się w kaplicy lub kościele nieparafialnym (w parafialnym tylko w wyjątkowych przypadkach) oraz w dniach konkretnie wyznaczonych jednorazowo lub regularnie. Celebracja taka miała się odbyć wg Mszału z 1962 r., jak według obecnych regulacji. Biskup diecezjalny miał też obowiązek powiadamiać Kongregację Kultu Bożego o wydanych przez siebie pozwoleniach, a w rok później miał informować o skutkach, jakie przyniosło jego stosowanie. Widzimy więc, jakie były obostrzenia w kwestii tej celebracji. Z tego indultu skorzystało w Polsce kilka diecezji. Jako pierwsi taka zgodę uzyskali wierni w Poznaniu w 1994 r.        

W roku 1986 papież powołał specjalną komisję kardynałów do oceny realizacji indultu z 1984 r. W skład komisji weszło dziewięciu kardynałów, zajmujących ważne stanowiska w Kurii Rzymskiej, a na jej czele stał kard. J. Ratzinger. Orzekli oni, iż warunki indultu z 1984 r. były zbyt restrykcyjne i należy je złagodzić. Zaproponowali konkretne ułatwienia, których jednak nie ogłoszono w formie prawa kościelnego. Najprawdopodobniej był już przygotowany dokument podobny do motu proprio Summorum pontificum z 2007 r. Nie został jednak podpisany przez papieża. Jan Paweł II zwrócił się też do tej komisji z dwoma pytaniami: „Czy papież Paweł VI lub inna prawowita władza prawnie zabroniła celebracji Mszy trydenckiej obecnie?” oraz „Czy biskup może zabronić księdzu, znajdującemu się w sytuacji regularnej, celebrowania Mszy trydenckiej?”. Odpowiadając na te pytania, komisja orzekła, że „Msza św. Piusa V nie została nigdy zakazana” i że „Żaden biskup nie może zabronić żadnemu katolickiemu księdzu odprawiania Mszy trydenckiej”.  

W tym czasie wciąż narastało napięcie między Bractwem Świętego Piusa X a Stolicą Apostolską. Wynikiem rozmów była ugoda podpisana 5 maja 1988 r. przez abp. M. Lefebre’a i kard. J. Ratzingera, regulująca funkcjonowanie Bractwa w pełnej jedności ze Stolicą Apostolską. Dzień później jednak abp M. Lefebre wycofał swój podpis, a 30 VI 1988 r. udzielił sakry biskupiej czterem prezbiterom Bractwa bez mandatu Stolicy Apostolskiej. W następstwie tego już 2 VII 1988 Jan Paweł II wydał List Apostolski Motu Proprio Ecclesia Dei. W Liście została zadeklarowana zaciągnięta na mocy samego prawa (latae sententiae) ekskomunika wobec abp. M. Lefebra oraz nowowyświęconych. Ekskomunika została zaciągnięta poprzez święcenia biskupie bez zezwolenia Stolicy Apostolskiej (KPK, kan. 1382). Ponadto czyn ten został określony jako schizmatycki: „Czyn ten sam w sobie był aktem nieposłuszeństwa wobec Biskupa Rzymu w materii najwyższej wagi, mającej kapitalne znaczenie dla jedności Kościoła, jaką jest wyświęcanie biskupów, poprzez które urzeczywistnia się w sposób sakramentalny sukcesja apostolska. Tak więc tego rodzaju nieposłuszeństwo, zawierające w sobie praktyczną odmowę uznania prymatu rzymskiego, stanowi akt schizmatycki” (nr 3). Dlatego papież przestrzegł katolików słowami: „Wszystkim winno być wiadome, że formalna przynależność do schizmy jest poważną obrazą Boga i pociąga za sobą ekskomunikę przez prawo Kościoła” (nr 5). Papież tym dokumentem ustanowił również Papieską Komisję Ecclesia Dei, która współpracując z biskupami będzie miała za zadanie ułatwić członkom wywodzącym się z Bractwa, pozostanie w jedności ze Stolicą Apostolską. Papież również orzekł: „Ponadto wszędzie należy uszanować nastawienie tych, którzy czują się związani z liturgiczną tradycją łacińską, poprzez szerokie i wielkoduszne zastosowanie wydanych już dawniej przez Stolicę Apostolską zaleceń co do posługiwania się Mszałem Rzymskim według typicznego wydania z roku 1962”. Dokument ten więc był zachętą do szerszego stosowania indultów dla celebracji mszy przedsoborowej. Orzeczono także, że ekskomunikę zaciągnął również współkonsekrator bp A. de Castro Mayer z Brazylii, który był – jak już powiedzieliśmy – założycielem Bractwa Kapłańskiego Świętego Jana Marii Vianneya w Campos w Brazylii. Spowodowało to również formalne zawieszenie działalności tego Bractwa, które jednak działało dalej. Bractwo Świętego Piusa X utrzymywało jednak i wciąż utrzymuje, że ekskomunika nie została zaciągnięta, gdyż abp M. Lefebre działał w imię wyższej konieczności dla dobra Kościoła, dla zbawienia dusz, które jest Kościele najwyższym prawem (KPK, kan. 1752; 1323 nr 4 – z konieczności). Bractwo twierdziło, że do Kościoła wdarły się liturgiczne nadużycia, a krytyce poddawało m.in. ekumenizm, ideę wolności religijnej, kolegialność i otwarcie się Kościoła na świat. Te motywy udzielenia święceń bez mandatu Stolicy Apostolskiej – według Bractwa – były okolicznościami łagodzącymi, a nawet wyłączającymi, dlatego ekskomunika de facto nie została zaciągnięta. Warto wspomnieć, iż został o tym napisany doktorat na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, którego autorem był ks. Gerald E. Murray. Tytuł doktoratu brzmiał: "Status kanoniczny wiernych zmarłego arcybiskupa Marcela Lefebvre’a i Bractwa Świętego Piusa X. Czy są oni ekskomunikowani jako schizmatycy?". W tej pracy wykazał on, że nie było wystarczających podstaw do popełnienia przestępstwa, a co za tym idzie nie została zaciągnięta ekskomunika. Wykazał także, że nie zostało ekskomunikowane całe Bractwo. Tak czy inaczej, ekskomunika dotycząca biskupów została zadeklarowana przez papieża.           

W wyniku Listu Apostolskiego Ecclesia Dei, już trzy miesiące później dn. 18 X 1988 powołano stowarzyszenie życia apostolskiego nazwane Bractwem Kapłańskim Świętego Piotra (FSSP). Tworzyli go byli członkowie Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X, którzy odłączyli się od abpa M. Lefebre’a po wspomnianych święceniach biskupich. Bractwo Kapłańskie Świętego Piotra otrzymało pozwolenie na zakładanie seminariów i na sprawowanie wszystkich sakramentów w formie przedsoborowej. Później powstawać będą kolejne wspólnoty podlegające Komisji Ecclesia Dei. Najważniejsze z nich wymienimy pod koniec tego referatu.  

Wspomnieć możemy również o Liście Papieskiej Komisji Ecclesia Dei do biskupów amerykańskich z 1 I 1991 roku. Komisja zachęcała tychże biskupów w duchu Listu Apostolskiego Ecclesia Dei z 1988 r., aby hojnie umożliwiali wiernym uczestniczenie w tradycyjnej liturgii, gdy sobie tego życzą. W liście tym podkreślono, iż nie należy stosować rygorystycznych zasad określonych w 1984 r., a zatem można zezwalać na dawne Msze w kościołach parafialnych. Paradoksalnie więc, po święceniach dokonanych przez abp. M. Lefebre’a Msza św. tradycyjna stała się bardziej dostępna dla wiernych.

W 1991 r. zmarł bp A. de Castro Mayer, przewodniczący Bractwa Kapłańskiego Świętego Jana Marii Vianeya w Campos. Bractwo wybrało nowym przełożonym zgromadzenia, księdza Licinio Rangela, który został konsekrowany na biskupa bez zgody Stolicy Apostolskiej w São Fidélis przez trzech biskupów Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X, czym ściągnął na siebie ekskomunikę latae sententiae

Z czasem ze strony oponentów dawnej liturgii pojawiły się argumenty, iż w dawnej liturgii mogą uczestniczyć ci, którzy pamiętają ją z czasów, kiedy była powszechnie sprawowana. Papieska Komisja Ecclesia Dei w listach z dnia 5 września 1995 r. i 31 stycznia 1997 r. rozwiała te wątpliwości, zaprzeczając jakoby motu proprio Ecclesia Dei z 1988 r. wprowadzało jakiekolwiek limity wieku osób proszących o indult.

W październiku 1998 r. odbyła się pielgrzymka katolików przywiązanych do starej Mszy Św., jako dziękczynienie, że w dziesięć lat wcześniej w motu proprio Ecclesia Dei, papież wyraził uznanie i polecił biskupom zagwarantowanie szacunku dla „słusznych życzeń”, aby dawna liturgia była szeroko dostępna. Podczas audiencji generalnej na Placu Świętego Piotra papież powiedział wówczas: „po bratersku wzywam również biskupów, aby mieli zrozumienie i odnowione duszpasterskie staranie względem wiernych przywiązanych do dawnego obrządku, oraz aby u progu trzeciego tysiąclecia pomagali wszystkim katolikom przeżywać celebrację świętych misteriów z pobożnością, która stanowiłaby prawdziwy pokarm dla ich życia duchowego i byłaby źródłem pokoju”. 

Kolejną ważną datą jest rok 2002, w którym Bractwo Kapłańskie Świętego Jana Marii Vianneya w Campos uzyskało status kanoniczny i pojednało się ze Stolicą Apostolską. Rozmowy trwały już od 2001 r., kiedy to bp L. Rangel zwrócił się do Jana Pawła II z pragnieniem pojednania się z Kościołem katolickim. Dn. 25 XII 2001 r., odpowiadając Listem Apostolskim Ecclesiae Unitas, Jan Paweł II orzekł zdjęcie ekskomuniki z bpa L. Rangela i przynależność kanoniczną Bractwa do Kościoła katolickiego, czyli pełną komunię z Kościołem katolickim. Następnie 18 I 2002 r. specjalnym dekretem Kongregacji ds. Biskupów rozwiązane zostało Bractwo Kapłańskie Świętego Jana Marii Vianneya, a w zamian została ustanowiona Personalna Administratura Apostolska Świętego Jana Marii Vianneya. Na podkreślenie zasługuje fakt, iż jest to jedyna administratura apostolska o charakterze nie terytorialnym, ale personalnym. W dekrecie erekcyjnym orzeczono, że zasięg tej administratury pokrywa się terytorialnie z diecezją Campos. Jest ona co do prawa zrównana z diecezją i podlega bezpośrednio Stolicy Apostolskiej. Kieruje nią administrator apostolski jako jej własny ordynariusz. Wierni należący do administratury są jednocześnie wiernymi diecezji Campos. Administrator może erygować seminarium duchowne, parafie personalne, instytuty życia konsekrowanego, stowarzyszenia życia apostolskiego i dopuszczać do święceń. Wierni świeccy mogą się do niej zapisać poprzez specjalną pisemną deklarację, a także są w nią włączani kiedy w niej otrzymują chrzest. Stolica Administratury znajduje się w Campos, a głównym kościołem jest kościół Niepokalanego Serca Naszej Pani Różańcowej Fatimskiej.            

Zaraz po ustanowieniu statusu kanonicznego Administratury w Campos, wspomnieć możemy również o liście Komisji Ecclesia Dei z 2003 r. skierowanym do osoby prywatnej. List dotyczył Bratwa Świętego Piusa X. Na prośbę prezesa stowarzyszenia Una Voce America, Komisja potwierdziła prawdziwość tego listu. W tym liście Komisja napisała, iż katolicy mogą bez grzechu wypełniać swój obowiązek niedzielny uczestnictwem w Mszach sprawowanych przez księży FSSPX, jeśli nie czynią tego z chęci zdystansowania się do papieża, lecz z chęci uczestnictwa w tej formie Mszy. Czytamy w tym liście: "Jak to już powiedzieliśmy, my nie możemy polecać uczestnictwa w tych mszach i wyjaśniliśmy racje z których nasza odpowiedz wynikała. Jeśli wiec waszą podstawową intencją, dla której chcecie uczestniczyć we mszach FSSPX jest zamanifestowanie waszego pragnienia zerwania łączności z Papieżem i z tymi którzy są z w łączności z Nim - będzie to grzechem. Jeśli natomiast wasza intencja sprowadza się do tego, by po prostu uczestniczyć we Mszy św odprawianej wg mszału z 1962 co ma związek z waszą pobożnością - nie będzie to grzechem". Jest to stanowisko uzasadnione chociażby w świetle istnienia communicatio in sacris, według którego w uzasadnionym przypadku można skorzystać z sakramentu Eucharystii, spowiedzi i namaszczenia chorych we wspólnotach niekatolickich, w których te sakramenty są ważne (KPK, 844 § 2). Komisja orzekła ponadto, że kapłani bractwa są ważnie wyświęceni, ale trwają w suspensie. Msze przez nich sprawowane są ważne, ale czynione wbrew prawu kościelnemu. Następnie również w liście z 2012 r. na prośbę osoby prywatnej odpowiedziała na pytanie: "Czy jest możliwe wypełnienie obowiązku niedzielnego poprzez uczestnictwo w Mszy odprawianej przez księdza z Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X, jeśli uczestnik "w żaden sposób nie popiera ani też nie należy do grup wyrażających sprzeciw co do ważności bądź prawowitości Mszy św. czy sakramentów sprawowanych w forma ordinaria oraz uznaje Papieża za najwyższego Pasterza Kościoła powszechnego" w sytuacji gdy jest to dla wiernego jedyna możliwość uczestnictwa w Mszy w formie nadzwyczajnej w najbliższej okolicy (do której to formy wierny jest bardzo przywiązany)?". Odpowiedź brzmiała: "Dykasteria ograniczy się jedynie do odesłania do listu z 10 marca 2009 r. napisanego przez papieża Benedykta XVI do braci biskupów, w którym to liście stwierdzono: Dopóki Bractwo nie ma żadnego statusu kanonicznego w Kościele, jego szafarze nie pełnią w sposób uprawniony żadnej posługi w Kościele."Należy odróżnić tę płaszczyznę dyscyplinarną od obszaru doktrynalnego. Fakt, że Bractwo św. Piusa X nie posiada statusu kanonicznego w Kościele, w ostatecznym rozrachunku nie jest umotywowany racjami dyscyplinarnymi, lecz doktrynalnymi. Dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego w Kościele, także jego szafarze nie pełnią prawnie posług w Kościele. Tak więc trzeba dokonać rozróżnienia między płaszczyzną dyscyplinarną, dotyczącą osób jako takich, a obszarem doktrynalnym, dotyczącym posługi oraz instytucji. Precyzując to jeszcze raz: dopóki nie są wyjaśnione kwestie dotyczące doktryny, Bractwo nie ma żadnego statusu kanonicznego w Kościele, a jego szafarze — nawet jeśli została z nich zdjęta kara kościelna — nie pełnią w sposób uprawniony żadnej posługi w Kościele". Wspomnieć też należy o stanowisku Konferencji Episkopatu Polski, wyrażonym 27 XI 1998 r. W wydanym komunikacie Konferencja Biskupów uważa Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X za grupę schizmatycką. Takie samo stanowisko przyjął metropolita gdański abp T. Gocłowski w liście pasterskim z 13 I 2008 oraz pasterz diecezji przemyskiej abp J. Michalik w liście pasterskim z 17 XII 2010 r. Wobec komunikatu wydanego przez Konferencję Episkopatu Polski Bractwo wydało swoje oświadczenie, w którym orzeka, iż nie stanowi schizmy oraz że zawsze uznawało prymat obecnych papieży.      

Wspomnieć możemy również o Mszy św. pontyfikalnej z 24 V 2003 r. w rzymskiej bazylice Santa Maria Maggiore. Została ona odprawiona w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego przez kard. D.C. Hoyosa przewodniczącego Komisji Ecclesia Dei. Była to pierwsza taka liturgia w rzymskiej bazylice większej od czasu reformy liturgii. W homilii kard. D.C. Hoyos powiedział: „Nie można uważać, ze tzw. ryt św. Piusa V obumarł. Autorytet papieża wyraził swą serdeczną otwartość dla wiernych, którzy – uznając prawomocność rytu rzymskiego odnowionego według wskazań Soboru Watykańskiego II – są nadal przywiązani do wcześniejszego rytu i w nim znajdują solidny pokarm duchowy w swej drodze uświęcenia. Zresztą sam Sobór Watykański II oświadczył, że «Święta Matka Kościół uważa za równe w prawach i godności wszystkie prawnie uznane obrządki i że chce je na przyszłość zachować i zapewnić im wszelki rozwój; pragnie też, aby tam, gdzie zachodzi potrzeba, zostały one roztropnie i gruntownie rozpatrzone w duchu zdrowej tradycji, oraz aby im nadano nową żywotność, stosownie do współczesnych warunków i potrzeb» (Sacrosanctum Concillium, nr 4). Stary ryt rzymski zachowuje więc w Kościele swe prawo obywatelstwa, pośród wielości rytów katolickich, łacińskich i wschodnich”. 

I tak dochodzimy do milowego kroku w kierunku powrotu Mszy św. tradycyjnej, jakim było wydanie Listu Apostolskiego motu proprio Summorum Pontificum Benedykta XVI promulgowanego 7 VII 2007 r. Dokument ten otworzył szeroko możliwość celebracji Mszy tradycyjnej, określając bogactwo tej liturgii jako „czcigodny i starożytny zwyczaj”. W tym dokumencie Benedykt XVI wprowadził rozróżnienie na zwyczajną i nadzwyczajną formę rytu rzymskiego. Msza tradycyjna stała się więc nadzwyczajną formą rytu rzymskiego. Papież napisał: „Jest przeto dozwolone odprawiać Ofiarę Mszy zgodnie z edycją typiczną Mszału Rzymskiego ogłoszoną przez bł. Jana XXIII w 1962 r. i nigdy nie odwołaną, jako nadzwyczajną formą Liturgii Kościoła” (nr 1). Czy nie widać tu echa orzeczenia komisji ośmiu kardynałów z 1986 r.? Benedykt XVI pokreślił, że każdy ksiądz może odprawić tę Mszę bez ludu, nie potrzebuje przy tym zgody ordynariusza, a do tej Mszy mogą się dołączyć wierni (nr 2 i 4). Instytuty i stowarzyszenia życia apostolskiego również mogą celebrować tę liturgię (nr 3). Papież pisze: „§ 1. W parafiach, w których jest stale obecna grupa wiernych przywiązanych do wcześniejszych tradycji liturgicznych, proboszcz powinien chętnie przyjąć ich prośbę o odprawianie Mszy św. w rycie wg Mszału Rzymskiego ogłoszonego w 1962 r. i zapewnić aby dobro tych wiernych stało w zgodzie ze zwykłą opieką duszpasterską w parafii i pod kierunkiem biskupa (…), unikając niezgody i wybierając jedność Kościoła. §. 2. Celebracje zgodne z Mszałem bł. Jana XXIII mogą mieć miejsce w dni pracy, podczas gdy w niedzielę i święta może odbywać się jedna taka Msza. § 3. Dla wiernych i księży którzy o to proszą, proboszcz powinien zezwolić na odprawianie dodatkowych ceremonii w nadzwyczajnej formie przy specjalnych okazjach takich jak śluby, pogrzeby czy w jednorazowych sytuacjach np. pielgrzymkach” (nr 5). Dokument ten nie mówi więc o potrzebie zgody ordynariusza na stałą celebrację. Natomiast punkt 9 § 1 mówi: „Proboszcz, po dokładnym rozważeniu wszystkich okoliczności może wyrazić zgodę na użycie starego rytuału przy sprawowaniu sakramentów: Chrztu, Małżeństwa, Pokuty, Namaszczenia Chorych, jeśli dobro dusz tego wymaga”. Dokument ten wyraźnie podkreśla prawo wiernych do tej liturgii i ma być interpretowany na ich korzyść. Mówią o tym kolejne punkty: „Jeśli grupa wiernych świeckich nie otrzymała od proboszcza zgody na swoją prośbę (…), informuje o tym biskupa diecezjalnego, który jest usilnie proszony o spełnienie ich prośby. Jeśli biskup z jakiegokolwiek powodu nie może zapewnić takiej celebracji, sprawa kierowana jest do Papieskiej Komisji Ecclesia Dei” (nr 7). „Biskup, który chce uczynić zadość takim prośbom wiernych świeckich, ale z różnych powodów nie jest w stanie tego uczynić, może zwrócić się do Papieskiej Komisji Ecclesia Dei, która zapewni mu radę i pomoc” (nr 8). Summorum pontificum daje także duchownym możliwość odmawiania Brewiarza z 1962 r. (nr 9 § 3), ordynariuszom celebracji bierzmowania w nadzwyczajnej formie (nr 9 § 2), a także erygowania parafii personalnych dla nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego.

Wraz z wydaniem motu proprio Benedykt XVI wystosował również List Apostolski do biskupów całego Kościoła. Podkreślił w nim również, że Mszał z 1962 nigdy nie został prawnie zniesiony, a więc zawsze był dozwolony. Pisał: „Nie ma żadnej sprzeczności pomiędzy tymi dwoma wydaniami Rytu Rzymskiego. W historii liturgii jest wzrost i postęp, nie ma za to żadnych zerwań. To, co poprzednie pokolenia uważały za święte, świętym pozostaje i wielkim także dla nas, przez co nie może być nagle zabronione czy wręcz uważane za szkodliwe. skłania nas to do tego, byśmy zachowali i chronili bogactwa będące owocem wiary i modlitwy Kościoła i byśmy dali im odpowiednie dla nich miejsce. Zbędnym jest dodawać, że by doświadczyć pełnej jedności, kapłani wspólnot przywiązanych do starszej Formy nie mogą z zasady wykluczać odprawiania liturgii zgodnie z nowymi księgami. całkowite wykluczenie nowego rytu nie byłoby zgodne z rozpoznaniem jego jako cennego i świętego”. Ponadto papież ubolewał nad nadużyciami w Nowej Mszy oraz nad tym, że nie doszło jeszcze do pojednania z Bractwem Kapłańskim Świętego Piusa X. Dlatego Summorum pontificum ma ułatwić wewnątrzkościelne pojednanie. Określając Bractwo jako rzeczywistość wewnątrzkościelną, Benedykt XVI podkreślił, że Bractwo nie stanowi schizmy.  

Zaraz po promulgacji motu proprio Summorum pontificum niektóre Konferencje Episkopatów wydały normy celebracji tej liturgii dla swojego Kościoła partykularnego. Przykładem może być tu Konferencja Biskupów Niemieckich, Szwajcarskich i Polskich. Już 3 X 2007 r. Biskupi polscy wydali wskazania dla polskich diecezji. W tym dokumencie orzekli: „Wniosek o zezwolenie na Mszę św. w formie nadzwyczajnej mogą składać proboszczowi grupy świeckich działające w danej parafii (por. Summorum Pontificum, art. 5 § 1 i art. 7). Jeśli członkowie grup proszących o Mszę św. w formie nadzwyczajnej są z różnych parafii, wniosek należy skierować do biskupa diecezjalnego” (nr 4). „Określenie rodzaju i wielkości grup, które mogą się starać o odprawianie dla nich Mszy św. według formy nadzwyczajnej, pozostawia się biskupom diecezjalnym” (nr 5). Biskupi polscy wprowadzają więc obowiązek zasięgnięcia zezwolenia u ordynariusza miejsca, a także określania wielkości grup. Jest to nowość wobec motu proprio Summorum pontificum oraz Instrukcji Universae Ecclesiae, o której później. Dookreślają również, że kapłani, którzy mają odprawiać Mszę św. w formie nadzwyczajnej, spełniać powinni następujące wymagania: „- przyjmować całą liturgię Kościoła w formie zwyczajnej i nadzwyczajnej; - posiadać dobrą znajomość nadzwyczajnej formy obrzędu; - znać język łaciński; - mieć przygotowanych do tej formy Mszy św. ministrantów. Spełnienie tych wymagań powinny weryfikować Diecezjalne Komisje Liturgiczne” (nr 6). Instrukcja Universae Ecclesiae wspomina, że wymagana jest podstawowa znajomość łaciny, pozwalająca na właściwe odczytanie i rozumienie wypowiadanych słów (nr 20b). Nowością jest zarządzenie, że zdolność kapłana do sprawowania tej liturgii ma badać Diecezjalna Komisja Liturgiczna. Zaostrzeniem jest też pierwszy punkt dokumentu biskupów polskich: „Liturgię parafialną należy sprawować w formie zwyczajnej. Tam, gdzie będzie zachodziła potrzeba, w niedzielę i święta nakazane można dodatkowo sprawować jedną Mszę św. w formie nadzwyczajnej, nie może ona jednak być odprawiana w miejsce Mszy św. w formie zwyczajnej” (nr 1). Biskupi napisali również, że nie idzą na chwilę obecną potrzeby tworzenia parafii personalnych dla nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego.

Kolejnym krokiem Benedykta XVI w kierunku tradycyjnej liturgii było wydanie Listu Apostolskiego Ecclesiae unitatem z 2 VII 2009 r. Papież orzekł w nim ściągnięcie ekskomunik nałożonych na biskupów Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X, by umożliwić Bractwu dojście do pełnej jedności (nr 4). W tym dokumencie orzekł też, że „Bractwo nie posiada w Kościele statusu kanonicznego, a jego członkowie nie mogą legalnie wykonywać żadnej posługi” (nr 4). By ułatwić dialog doktrynalny z Bractwem papież przeniósł Komisję Ecclesia Dei do Kongregacji Nauki Wiary. Jej przewodniczącym stał się prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Wcześniej, 10 III 2009 r. wystosował List Apostolski do biskupów w sprawie zdjęcia ekskomuniki z czterech biskupów konsekrowanych przez abpa M. Lefebvre'a. Również w 2009 r. rozpoczęły się rozmowy doktrynalne Stolicy Apostolskiej z Bractwem.                       

Dwa lata później, 30 IV 2011 Papieska Komisja Ecclesia Dei wydała Instrukcję Universae Ecclesiae, która wprowadza i reguluje szereg kwestii prawnych. Jest niejako dopełnieniem motu proprio Summorum pontificum i instrukcją regulującą zastosowanie papieskiego motu proprio z 2007 r. W tym dokumencie określono cele przywrócenia na szeroką skalę liturgii w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego: „Motu proprio Summorum Pontificum stanowi znaczący wyraz magisterium Biskupa Rzymu i właściwej mu posługi – regulowania i porządkowania świętej liturgii Kościoła – oraz przejawia troskę Namiestnika Chrystusowego i Pasterza Kościoła powszechnego. Jego celem jest: a) ofiarowanie wszystkim wiernym liturgii rzymskiej w usus antiquior, jako skarbu do najstaranniejszego zachowania; b) zagwarantowanie i realne zapewnienie używania nadzwyczajnej formy wszystkim tym, którzy tego pragną – w takim rozumieniu, że używanie liturgii rzymskiej obowiązującej w 1962 jest prawem danym dla dobra wiernych, a więc ma być interpretowane w sensie przychylnym dla wiernych, którzy są jego głównymi adresatami; c) sprzyjać pojednaniu wewnątrz Kościoła”. Ponadto w tej Instrukcji określone zostały dokładnie kompetencje Papieskiej Komisji Ecclesia Dei (nr 9-11). Ponownie podkreślone zostało prawo wiernych do tej liturgii: „Jest zadaniem biskupa diecezjalnego podjęcie wszelkich koniecznych środków dla zapewnienia należytego szacunku dla nadzwyczajnej formy Rytu Rzymskiego, zgodnie z motu proprio Summorum Pontificum(nr 14). Komisja wyjaśniła, że stała grupa (stabiliter existens), o której pisał Benedykt XVI w Summorum pontificum to już kilka osób z jednej lub kilku parafii albo kilku diecezji (nr 15). Grupa ta może prosić proboszcza o stałą celebrację (Summorum pontificum, nr 5 § 1). Komisja podkreśliła również, że proboszcz lub rektor kościoła powinni się zgodzić na jednorazową celebrację, która jednak musi uwzględniać harmonogram celebracji liturgicznych w tym kościele (nr 16). Instrukcja przynagla również do nauki celebracji tej liturgii w seminariach (nr 21). Ogranicza także możliwość udzielania święceń niższych i subdiakonatu do instytutów lub stowarzyszeń życia apostolskiego podlegających Komisji Ecclesia Dei (nr 31). Reguluje również kwestię celebracji Triduum Paschalnego w nadzwyczajnej formie (nr 33).               

Kolejne wydarzenia związane z celebracją liturgii w nadzwyczajnej formie to ożywiony dialog Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X ze Stolicą Apostolską. Papież Franciszek udzielił kapłanom Bractwa upoważnienia do ważnego rozgrzeszania w sakramencie pokuty ze względu na Jubileusz Miłosierdzia w 2015 r. Następnie Listem Apostolskim Misericordia et misera z 21 XI 2016 przedłużył to upoważnienie na czas nieokreślony (nr 12). W 2016 r. Kongregacja Nauki Wiary potwierdziła władzę przewodniczącego Bpa B. Fellay’a do kanonicznego sądzenia kapłanów Bractwa oraz dała możliwość udzielania święceń bez pytania o zgodę ordynariusza miejsca. Ponadto 4 IV 2017 r. Komisja Ecclesia Dei uregulowała kwestię braku formy kanonicznej przy asystowaniu zawieranym małżeństwom. Według tego dekretu biskupi diecezjalni mogą dawać licencję do zawierania małżeństwa u kapłana należącego do Bractwa. Coraz głośniej mówi się, że Bractwo może się stać drugą prałaturą personalną w Kościele katolickim, a nawet przybrać jakąś formę prefektury apostolskiej o charakterze personalnym, ale o powszechnym zasięgu. To wszystko ukazuje nam, że Bractwo Piusa X jest rzeczywistością kościelną, a problem braku pełnej jedności ma charakter wewnątrzkościelny i małymi krokami ta jedność jest przywracana. Bractwo zrzesza obecnie ok. 600 księży, posiada ok. 750 kaplic w 70 krajach, prowadzi dwie szkoły wyższe i ponad 100 szkół, posiada również 6 seminariów duchownych, w których formuje się ok. 200 kleryków. Wspomnieć też należy, iż istnieje kilka wspólnot związanych z Bractwem Kapłańskim Św. Piusa X. Są to m.in. Bractwo Przemienienia Pańskiego, Dominikanie Tradycji w z Avrillé, Kapucyni Tradycyjnej Obserwancji oraz Opactwo Benedyktyńskie Krzyża Świętego w Nova Friburgo. Warto podkreślić, że 26 VI 2008 r. zaalpejscy redemptoryści z Papa Stronsay należący do ruchu abpa M. Lefebre’a powrócili do jedności ze Stolicą Apostolską.     

Mówiąc o statusie prawnym celebracji liturgii w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego, wspomnieć musimy o bogactwie wspólnot, dla których liturgia ta stanowi codzienną rzeczywistość, gdyż podlegają one pod Papieską Komisję Ecclesia Dei. Spośród kilkudziesięciu struktur celebrujących tradycyjną liturgię wyszczególnić możemy stowarzyszenia życia apostolskiego i instytuty życia konsekrowanego. Do męskich należą m.in.: Bractwo Kapłańskie Świętego Piotra (FSSP), Instytut Dobrego Pasterza (IBP), Benedyktyni Niepokalanej, Benedyktyni Wieczystej Adoracji, Instytut Świętego Filipa Neri (ISPN), Instytut Chrystusa Króla Najwyższego Kapłana (ICRSP), Bractwo św. Wincentego Ferrariusza (FSVF), Kanonicy Regularni Matki Bożej, Tradycyjni Benedyktyni – Opactwo św. Marii Magdaleny w Le Barroux, Tradycyjni Trapiści – Opactwo w Marienwald. Wspólnoty żeńskie to np. Tradycyjne Benedyktynki – Opactwo Naszej Pani Wniebowziętej z Le Barroux, Kanoniczki Matki Bożej, Siostry Przenajświętszej Krwi z Schellenberg, Oblatki Maryi Królowej Apostołów, Karmelitanki z Karmelu Jezusa, Maryi i Józefa z Valparaiso, Dominikanki Ducha Świętego - Instytut Świętego Dominika z Baffe, Instytut Służek Królowej Apostołów, Siostry Eremitki Świętego Brunona z Kwerfurtu. Do działających w Polsce należą Bractwo Kapłańskie Świętego Piotra (FSSP) oraz Instytut Dobrego Pasterza (IBP). Każda z tych wspólnot posiada jakiś status prawny określony specjalnym dekretem lub statutem. Istnieją również instytuty i stowarzyszenia nie podlegające wprost Komisji Ecclesia Dei, ale regularnie celebrujące liturgię w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. Należą do nich np. Bractwo Chrystusa Kapłana, Franciszkanie Niepokalanej, Franciszkanki Niepokalanej, Misjonarze Jezusa, „Schola Veritatis”, Dominikanki Konwentualne, Marianki z Santa Rosa. Wiemy, że również w prałaturze personalnej Opus Dei celebrowana jest Msza trydencka.

Na mocy papieskiego motu proprio Summorum pontificum powstają również duszpasterstwa w poszczególnych diecezjach. W Polsce obecnie statut lub regulamin posiada kilka diecezjalnych duszpasterstw tradycji liturgicznej erygowanych dekretem m.in. w Archidiecezji Warszawskiej czy Wrocławskiej. Utworzone zostały również parafie personalne dla nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego np. w Rzymie i w Strasburgu. Nie brakuje również stowarzyszeń świeckich i kleryckich skupionych wokół celebracji tej liturgii, jak np. Stowarzyszenie Una Voce czy Stowarzyszenie Kapłańskie Summorum Pontificum.     

Osobnym zjawiskiem jest sedewakantyzm. Mówimy o nim na końcu referatu, gdyż stanowi on rzeczywistość pozakościelną. Są to grupy schizmatyckie, w których celebruje się wyłącznie Msze trydenckie. Sedewakantyzm powstał na kanwie zmian, które dokonały się w Kościele po II Soborze Watykańskim. Zwolennicy sedewakantyzmu, opierając się na fałszywym rozumieniu dogmatu o nieomylności papieża, uważają, że po pontyfikacie Piusa XII Stolica Apostolska jest w stanie wakatu, gdyż wszyscy nowo wybrani Biskupi Rzymu nie są ważnie wybranymi papieżami. W swoich publikacjach próbują wykazywać, że ci pseudopapieże – jak ich określają – są formalnymi heretykami, a jako heretycy nie mogą być ważnie wybranymi, gdyż są poza Kościołem. Dlatego grupy te nierzadko wybierają spośród swoich członków własnych papieży (sic!), których obecnie jest ponad dwudziestu. Nie uznają też ważności święceń w odnowionym rycie rzymskim po Soborze Watykańskim II, co pociąga za sobą np. nieważność Mszy św. Rzetelna analiza ukazuje, iż zjawisko sedewakantyzmu opiera się na błędnych założeniach i nie miało miejsca dotychczas w historii Kościoła. Wspólnotami schizmatyckimi ściśle związanymi z sedewakantyzmem są np. Kościół Palmariański, Bractwo Niepokalanej Maryi Panny, Bractwo Świętego Jana Apostoła, Bractwo Świętego Piusa V czy Trydencki Kościół Katolicki.

Podsumowując ten wykład… Rzeczywistość prawnej celebracji liturgii w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego po Vaticanum II jest zjawiskiem coraz powszechniejszym i bardzo złożonym. Obejmuje ogólne obecne regulacje prawne wyrażone w motu proprio Summorum pontificum Benedykta XVI i Instrukcji Universae Ecclesiae. Prócz tych regulacji prawno-liturgicznych istnieje w Kościele wiele instytutów i stowarzyszeń życia apostolskiego podlegających pod Papieską Komisję Ecclesia Dei. Pokreślić musimy również działalność jedynej w Kościele Administratury Apostolskiej o charakterze personalnym Świętego Jana Marii Vianneya w Campos w Brazylii. Osobnym tematem jest droga Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X i jego dialog ze Stolicą Apostolską. Oby dialog ten zakończył się uzyskaniem statusu kanonicznego, o co żywo się modlimy za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny – Matki Kościoła i Niewiasty Eucharystii. 

Na koniec wsłuchajmy się w słowa papieża Benedykta XVI z 2008 r., wypowiedziane podczas konferencji prasowej w trakcie lotu do Paryża: "Mimo, że z pewnością różnie rozłożone są akcenty, ale równocześnie zasadnicza istota jest wspólna, która wyklucza sprzeczność, przeciwstawianie odnowionej liturgii wcześniejszej liturgii. Myślę, że możliwe jest ubogacenie między tymi dwiema stronami. Z jednej strony sympatycy starej liturgii powinni znać nowych świętych, nowe prefacje, itd., z drugiej strony nowa liturgia, bardziej podkreśla udział wspólnotowy, lecz w każdym przypadku nie jest to zwykłe zgromadzenie pewnej wspólnoty, ale zawsze działanie Kościoła powszechnego, we wspólnocie ze wszystkimi wiernymi wszystkich wieków oraz akt adoracji".