ks. Dawid Pietras
22 grudnia 2010 – Adwent
Gorzów Wlkp.
MAGNIFIKAT
Dziś usłyszeliśmy w Ewangelii tekst raczej znany nam wszystkim: ŚPIEW MARYI – MAGNIFIKAT zwany od pierwszego słowa: Wielbi. Stanowi on niejako kulminacyjną część w liturgii nieszporów. Jest to modlitwa uwielbienia, którą wyrecytowała Maryja podczas swoich odwiedzin św. Elżbiety. Była to odpowiedź Matki Boga na słowa św. Elżbiety.
Maryja więc poruszona słowami swej krewnej, że jest błogosławiona jako Matka Pana w swojej pokorze wychwala Boga słowami: „wejrzał na uniżenie swojej służebnicy”. Niejako od razu pokazuje św. Elżbiecie, gdzie leży przyczyna takiego obdarowania przez Boga. Maryja jako najpokorniejsza ze wszystkich stworzeń wskazuje na CNOTĘ POKORY… Następnie dodaje, że Bóg rozprasza pyszniących się zamysłami serc swoich, strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych.
Ta najcichsza z ludzi niewiasta, mająca 14 i pół roku otrzymuje od Boga najwięcej – staje się Jego Matką. Staje się Królową wszechświata, ludzi i aniołów. Skąd takie wywyższenie? Św. Jan Maria Vianney nazywał pokorę „bramą, przez którą przychodzą wszystkie łaski”. I tu staje się jasne dlaczego Maryja jest pełna łaski! JEST PEŁNA ŁASKI, BO JEST PEŁNA POKORY! Pokora to świadomość swojej słabości, ale i też swoich talentów. To znajomość prawy o sobie.
Za tę pokorę wysławiać będą Maryję wszystkie narody! I my dziś chwalimy tę wielką Panią, którą wywyższył Bóg! Chwalimy Ją i uczymy się od Niej pokory! I to jest moje odkrycie: HYMN MARYI TO HYMN POKORY!
Maryja wychwala Boga za wszystko, co Bóg Jej uczynił nazwała Ona słowami: „wielkie rzeczy”. DAŁ JEJ TO WSZYSTKO PRZEZ JEJ POKORĘ! A co Jej dał? Ocalił Ją od grzechu pierworodnego i wszelkiej winy uczynkowej, by mogła stać się Matką Boga-Człowieka. Bóg przyodział Ją cnotami, chwałą i świętością w takim stopniu, jaki tylko jest w stanie osiągnąć stworzenie. MIAŁA WIĘC ZA CO DZIĘKOWAĆ! Stała się najbardziej przyozdobionym cnotami stworzeniem. Oto do czego prowadzi łaska pokory.
Uwielbiajmy więc Boga w tej Eucharystii i prośmy Go, by dał nam łaskę pokory, która wg słów św. Jana Vianneya „jest zbawienną przyprawą wszystkich dobrych uczynków, czyni je miłymi Bogu, i zasługującymi na żywot wieczny”.