MISTYCZNY OGRÓD DUSZY

MISTYCZNY OGRÓD DUSZY

- na podstawie pism św. Ludwika Grignon de Montfort
("Tajemnica Maryi" i "Przedziwny sekret różańca świętego")-

DUSZA NASZA JEST OGRODEM

1. Dusza nasza jest jak potężny ogród. Nabożeństwo do Maryi jest w nim prawdziwym Drzewem Życia, które w naszej duszy sadzi Duch Święty, różaniec otaczającym go mistycznym klombem, a inne nabożeństwa równie pięknymi kwiatami.

OGRÓD TEN TRZEBA BACZNIE STRZEC

2. Człowiek ma jak dobry ogrodnik strzec tego ogrodu, a w nim Drzewa, klombu i innych roślin. Powinien on pamiętać, że bardzo łatwo jest zaniedbać go, a nawet zupełnie porzucić z powodu ogromu pracy przy jego pielęgnacji. Nie trudno bowiem o to, by zaroiło się w nim od ostów i chwastów.

KLOMB RÓŻANY

3. Klomb różany w tym ogrodzie jest bardzo wonny i cały Boski. Nie zaszkodzi pachnącym kwiatom naszej kontemplacji, nie popsuje wcale pięknego porządku grządki naszego ogrodu, a najczystszy i dobrze uporządkowany prowadzi wszystko do porządku i czystości. Zielone liście tego mistycznego klombu różanego oznaczają radosne tajemnice Jezusa i Maryi, ciernie – bolesne, kwiaty – tajemnice chwalebne. Róże w pączkach przypominają dziecięctwo Jezusa i Maryi, róże rozwinięte przedstawiają Jezusa i Maryję w cierpieniach, róże całkowicie otwarte pokazują Jezusa i Maryję w chwale. Róża raduje swoją pięknością, kłuje swoimi kolcami, a mamy je w tajemnicach bolesnych. Róża pokrzepia łagodnością swego zapachu, który mamy w tajemnicach bolesnych. Jeżeli kłuje ten klomb róż swymi kolcami, to tylko przez krótką chwilę i tylko po to, aby uleczyć nas z grzechu i zbawić.

4. „Tajemnice Jezusa i Maryi mogą nazywać się kwiatami cudownymi, których zapach i piękność znane są tylko tym, którzy zbliżają się do nich, wąchają ich zapach i otwierają ich koronę przez uważne i poważne rozmyślanie.” ( Przed sekr. Róż. str. 49 ) Na nich lubią zatrzymywać się pszczoły mądre, dusze pobożne, aby zebrać z nich przedziwny nektar i zrobić z niego miód solidnej pobożności. (Przed. sekr. Róż. s. 51 )

DRZEWO ŻYCIA

5. Pielęgnujmy to Drzewko zasadzone w naszej duszy przez dobre czyny, nieustanną czujność, modlitwę i kontemplację.

6. Trzeba również nieustannie zraszać to Boże Drzewo przez Komunię świętą i inne sakramenty, bez których przestanie przynosić owoce. ( Taj Mar. 73 )

7. Drzewo to chce rosnąć na wolnym powietrzu, bez żadnego oparcia czy podpórki, a żeby tak było należy pokładać nadzieję jedynie w Bogu.

8. Oprócz tego trzeba nieustannie wyrywać z korzeniami i wycinać osty oraz ciernie, które z czasem mogłyby przeszkodzić w rozwoju i wydaniu owocu drzewa. Tzn.: trzeba przez umartwienie i zaparcie się siebie ucinać i usuwać niepotrzebne przyjemności, strzec milczenia i umartwiać swoje zmysły. ( Taj. Mar. 66 – 70 i wstęp do „Przed. sekret Róż.”)

9. Trzeba czuwać, żeby nie zniszczyły go gąsienice. Tymi gąsienicami są miłość własna i szukanie wygód, które niszczą zielone liście i niweczą nadzieje na owocowanie. (Taj Mar 71)

10. Nie można pozwalać, by drapieżne zwierzęta przybliżały się do Drzewa. Tymi zwierzętami są grzechy, które samym potknięciem mogą zadać śmierć Drzewu Życia. Nie powinno dochodzić do niego nawet ich tchnienie, to znaczy grzechy powszednie, które zawsze są bardzo niebezpieczne, jeśli nie podejmujemy wysiłku, by z nimi walczyć. (Taj Mar 72 )

11. Nie trzeba jednak się lękać, jeżeli targa i miota nim wicher. Jest bowiem rzeczą konieczną, by wiał na nie wiatr pokus, chcąc je powalić, by ścisnęły je śniegi i lody, chcąc je zgubić. Znaczy to, że nabożeństwo do NMP spotka się nieuchronnie z atakami i sprzeciwem. Jeśli wytrwamy w pielęgnowaniu go, nie ma się czego lękać. ( Taj Mar. 74)

DUSZA ŚWIĘTA UMACNIA INNYCH

12. Jeśli pielęgnować będziemy Drzewo Życia, posadzone przez Ducha Świętego w duszy, ten kiełek, z początku pozornie mały, stanie się z czasem wielkim doskonałym Drzewem. Wśród jego gałęzi ptaki niebieskie, tj. dusze wybrane, uczynią sobie własne gniazdo, aby schronić się tam przed gorącem słońca i znaleźć ucieczkę od dzikich zwierząt.

OWOCEM TEGO DRZEWA JEST SAM JEZUS

13. Dojrzałe Drzewo stanie się tak doskonałe, że wyda również w swoim czasie Owoc chwały i łaski. Po to bowiem zostało zaszczepione. Tym Owocem będzie Jezus, godny miłości i uwielbienia, Który był i będzie jedynym Owocem Maryi. Ptaki niebieskie, czyli dusze lgnęły będą do niego, by spożyć ten Owoc, czerpiąc stąd pokarm duchowy. W taki też sposób staniemy się silni Bogiem i będziemy umocnieniem w wierze dla innych. ( Taj Mar. 75)

OWOC DRZEWA PRZYNOSI SZCZĘŚCIE

14. Szczęśliwy człowiek, w którego duszy zakorzeniło się nabożeństwo do Maryi jako Drzewo Życia. Szczęśliwy ten, w którym to Drzewo wzrasta i zakwita. Jeszcze szczęśliwszy ten, w którym przynosi ono swój Owoc. Lecz najszczęśliwszy ze wszystkich – kto kosztuje jego Owocu. ( Taj Mar 75)