POŚREDNICZKA I SZAFARKA ŁASK, MATKA KOŚCIOŁA I OAZY

Ks. Dawid Pietras
ONŻ II ST., TYLMANOWA
DZIEŃ XV
Temat: DROGA PRZEZ PUSTYNIĘ

POŚREDNICZKA, SZAFARKA ŁASK,

MATKA KOŚCIOŁA I OAZY

WPROWADZENIE

„…całe dzieło oazy opiera się na łasce zrozumienia tej tajemnicy i nie ma ono innego celu jak wychowanie swoich uczestników do coraz głębszego zrozumienia i zrealizowania tej postawy posiadania siebie w dawaniu siebie Chrystusowi i braciom, która jest źródłem nowego życia…”

Te słowa ks. F. Blachnickiego mówią o darze zrozumienia tajemnicy maryjności oazy. Następnie założyciel pisze o łasce zrozumienia. Można by powiedzieć, że do zrozumienia aspektu maryjnego potrzebny jest dar zrozumienia, CHARYZMAT ZROZUMIENIA!

O niego dziś będziemy się modlić podczas tej Eucharystii, przezywając tajemnicę Ukoronowania NMP – NOWEJ MIRIAM!

HOMILIA (KAZANIE)

całe dzieło oazy opiera się
na łasce zrozumienia tej tajemnicy…”

Te słowa ks. Blachnickiego, które usłyszeliśmy we wprowadzeniu stają się fundamentalnym motywem naszego eucharystycznego spotkania! Ta tajemnica bowiem to rola Maryi w Kościele i w oazie! Jednak zanim pochylimy się nad rolą Maryi w naszym ruchu oazowym, rozważmy miejsce Maryi w Kościele!

MARYJA W KOŚCIELE

Teraz trzeba się zastanowić, gdzie umieścić w tym ciele-Kościele Maryję?! Może poza nim? Nie! Maryja porodziła Głowę Ciała Mistycznego, a więc musiała też zrodzić i członki, więc jest Matką każdego z nas i Kościoła. Maryja – prócz tego, że jest Matką Kościoła jest również częścią Kościoła i to najdoskonalszą! Najdoskonalszą, bo najdoskonalej kocha! Maryja jest wzorem dla każdego z nas! Ona nam przyświeca swoim życiem! Jako pierwsza zmartwychwstała z ciałem i duszą jest uwielbioną częścią Kościoła!

„Maryja jako Matka Kościoła nie jest ponad Kościołem, ale jest w Kościele, bo Kościół jest Kościołem-Matką” – ks. Blachnicki.

Ona jest TROSKLIWĄ MATKĄ. Św. Bonawentura mówi, że Bóg nas nie zbawi bez przyczyny Maryi, bo jak dziecko nie może żyć bez matki, tak nikt nie może się zbawić bez opieki Maryi!

Gdzie więc umieścić Ją w tym mistycznym ciele? Niektórzy porównywali Ją do szyi, przez którą spływają na nas łaski z Głowy – Chrystusa (Wincenty Contenson)! Podobnie Pseudo-Hieronim: „W Chrystusie była pełność łask jako w Głowie, z której wypływają, w Maryi zaś jako w szyi przesyłającej życie z głowy do członków”. Ja porównam Ją do serca! Jak serce rozprowadza krew, dając życie poszczególnym członkom, tak Ona daje całemu Kościołowi doskonały wzór! Ona rozdaje łaski, jak mówiło wielu świętych! Bez Maryi, Kościół będzie jak bez serca!

Św. Bernardyn ze Sieny: „Przez Najświętszą Pannę spływa życie z Głowy, to jest Chrystusa na Jego Ciało Mistyczne. Od chwili, gdy Dziewica-Matka poczęła w łonie swym słowo Boże, otrzymała, że tak się wyrażę, zarząd (iurisdictionem) nad wszelkim udzielaniem się Ducha Świętego w czasie. Dlatego żadne stworzenie nie otrzymuje Łaski Bożej, jeżeli Ta Dobra Matka mu jej nie użyczy. Stąd wszystkie łaski, cnoty i dary przez Jej ręce są rozdzielane, i to tym, którym Ona chce udzielić, wtedy i tak, jak się Jej podoba”. W innym miejscu: „Tyś szafarką łask wszelkich, w Twych rękach zbawienie nasze”. Św. Ildefons nauczał tak samo.

Św. Kajetan twierdzi, że możemy wprawdzie szukać łaski, ale nie otrzymamy jej nigdy bez przyczyny Matki Bożej.

Św. Bernard pisze, że Maryja otrzymała pełność, bo otrzymała i nosiła w swoim łonie Jezusa Chrystusa – źródło wszelkich łask; po wtóre Maryja otrzymała wskutek tego inną pełność, mianowicie pełność łask, aby je rozdzielać swą ręką wszystkim ludziom jako ich pośredniczka u Boga. Pisał również, że Bóg dlatego napełnił Maryję wszelką łaską, aby za Jej pośrednictwem, jak przez kanał, wodociąg, otrzymywali ludzie wszelkie łaski. Podobnie św. Ryszard od Wawrzyńca dodaje: „Maryja na to jest dana światu, ażeby była kanałem, przez który ustawicznie spływają łaski Boże”.

Czcigodny opat cellejski zachęcał, by Ją nazywać SKARBNICZKĄ ŁASK.

ALE KTOŚ MOŻE POWIEDZIEĆ, ŻE KULT MARYI NIE JEST KONIECZNY DO ZBAWIENIA. Św. A.M. de Liguori wyjaśnia: „Pośrednictwo Maryi jest wręcz konieczne dla naszego zbawienia, mówię konieczne, ale nie bezwzględnie konieczne, lecz (aby się należycie wyrazić) moralnie konieczne. A ta konieczność, tak pojęta, jak ją określiłem, wypływa z Woli Bożej, bo Bóg chce, żeby wszystkie łaski, jakich nam udziela, przechodziły przez ręce Maryi. Tak uczy św. Bernard, a prawdę tę powszechnie przyjmują dziś teologowie i doktorzy, np. Vega, Mendozza, Paciuchelli, Segneri, Poire, Crasset i wielu innych uczonych pisarzy. Nawet tak znany z umiarkowania i ostrożnych poglądów Aleksander Natalis utrzymuje, że jest Wolą Bożą, byśmy oczekiwali wszystkich łask z rąk Maryi. I powołuje się w tym na znane zdanie św. Bernarda: Taka jest Wola Boga, abyśmy wszystko mieli przez Maryję. Podobnie twierdzi Contenson. Wyjaśniając słowa Chrystusa wypowiedziane na krzyżu do św. Jana: Oto Matka twoja, kładzie w usta Jezusa następujące słowa: Nikt nie będzie korzystał z Krwi mojej inaczej, jak za pośrednictwem mojej Matki. Rany moje są źródłem łask, ale łaski te spływają na ludzi jedynie przez Maryję” (Uwielbienia Maryi, s. 85).

I jeszcze posłuchajmy św. M.M. Kolbe: „Zjednoczenie jednak to jest tak niewysłowione i doskonałe, że Duch Przenajświętszy działa tylko przez Niepokalaną swą Oblubienicę. Stąd jest Ona Pośredniczką wszystkich łask Ducha Przenajświętszego. A ponieważ każda łaska jest darem Boga Ojca przez Syna i Ducha Świętego, stąd nie ma łaski, co by nie była Jej własnością, daną Jej do dowolnego rozporządzania”(Pisma Ojca Maksymiliana Marii Kolbego, t. II, s. 243).

CZY WIĘC MOJE PORÓWNANIE MARYI DO SERCA NIE JEST BEZ UZASADNIENIA? DUCH ŚWIĘTY JEST DUSZĄ KOŚCIOŁA – MISTYCZNEGO CIAŁA JEZUSA, CHRYSTUS GŁOWĄ, A MARYJA SERCEM. KRWIOOBIEG TO OWO WSZECHPOŚREDNICTWO ŁASK MARYI!

MARYJA A OAZA

11 czerwca 1973 roku kard. K. Wojtyła poświęcił statuę Niepokalanej i oddał ruch Maryi. To wydarzenie to akt ustanawiający ruch, który przyjął też nazwę: „DZIEŁO NIEPOKALANEJ MATKI KOŚCIOŁA”. OAZA TO DZIEŁO MARYI!

Ks. Blachnicki wymienia trzy źródła inspiracji maryjności ruchu: duchowość maryjna i mariologia Maksymiliana Kolbe, starochrześcijańska idea Ecclesia Mater (Kościół Matka), a także Sobór Wat. II, który Maryję widzi w tajemnicy Chrystusa i Kościoła. Paweł VI ogłosił Ją Matką Kościoła na polecenie biskupów z Polski!

Warto wspomnieć, że pierwsze oazy młodzieżowe dla dziewcząt nazwane były Oazą Niepokalanej, a dzieło Krucjaty Wstrzemięźliwości zwane było Krucjatą Niepokalanej.

I dziś kiedy przybywamy na Kopią Górkę, widzimy charakterystyczną figurkę Maryi. Wysoką, która wyciąga do nas ręce, a spod niej wypływa źródło! MARYJA JEST ŹRÓDŁEM, Z KTÓREGO POWSTAŁ RUCH OAZOWY! ONA JEST JEGO TWÓRCZYNIĄ.

Nie ma pewniejszej drogi do Chrystusa, jak droga z Maryją! Trzeba trzymać Maryję za rękę i iść do Jezusa! Na tym polega Oaza! Trzymanie w swych dłoniach różańca, to jak trzymanie Jej za rękę! Dlatego ta modlitwa jest tak ważna. ONA JEST NASZYM WZOREM ODDANIA SIĘ CHRYSTUSOWI – wpatrujemy się w Nią kiedy na spotkaniach stawiamy Jej figurkę. TO WZÓR NOWEGO CZŁOWIEKA!

Maryja jest Królową Wszechświata, ale też szczególnie KRÓLOWĄ POLSKI! Sama się o to upomniała Włochowi Juliuszowi Mancinelli: NAZYWAJ MNIE KRÓLOWĄ POLSKI, BO BARDZO CZCZĄ MNIE SYNOWIE TEGO NARODU.

Jako synowie narodu, którego Maryja jest Królową kończymy naszą oazę – czas nadzwyczajny w naszym życiu. Jutro rozjedziemy się do domów. Nastąpi zderzenie z codziennością – z pustynią! Tę pustynię należy nam wypełnić obecnością Boga i Maryi! Pustynia jednak jest też symbolem spotkania z Bogiem: Jezus 40 dni przed swym nauczaniem; Jan Chrzciciel podobnie.

NIE LĘKAJMY SIĘ, MARYJA BĘDZIE SIĘ ZA NAMI WSTAWIAĆ!

Pięknie opisuje to św. L.M. Grignon de Montfort: „Jezus zachował uległość i posłuszeństwo Najdoskonalszego Syna wobec Najlepszej MATKI. Nie ma tu oczywiście jakiegoś poniżenia czy niedoskonałości Jezusa Chrystusa. Jezus jest, będąc Bogiem nieskończenie wyżej od Maryi. Modlitwy i prośby Maryi są tak wielkie, że uchodzą wprost za rozkazy przed Bogiem. Prośby Maryi, Którą Jezus kocha są zawsze pokorne i zgodne z Jego Wolą. Jeżeli Mojżesz, grzesznik wypraszał u Boga łaski, to co dopiero Maryja – najświętsza, Matka Boga, której wstawiennictwo jest większe od wstawiennictwa wszystkich aniołów i świętych w niebie i na ziemi.” (Traktat o prawdziwym nabożeństwie do NMP, s. 17-19)

MATKO JEZUSA, MATKO KOŚCIOŁA
I MATKO KAŻDEGO Z NAS,
MÓDL SIĘ ZA NAMI!

 

 

 

ROZESŁANIE

Na koniec niech zachętą będą słowa ks. Blachnickiego:

Aby zrozumieć, co to jest Kościół

i co to znaczy być w Kościele, być Kościołem –

wystarczy nam patrzeć na Maryję i

odtwarzać w swoim życiu Jej postawę wobec Chrystusa”.

 

Na drogę naśladowania Maryi, na drogę wraz z Maryją w Kościele Chrystusa… niech was Bóg błogosławi!